Publiczna Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki w Błędowie

05-620 Błędów

ul. Stary Rynek 9

tel./fax. 48 668 03 56

mail: sekretariat@bledow.edu.pl

Wystawa prac plastycznych Liliany Milczarek i wywiad z autorką

Na szkolnym korytarzu zagościła kolejna wystawa prac malarskich naszej zdolnej uczennicy Liliany. Zapraszamy do oglądania obrazów oraz do przeczytania wywiadu z Lilą, przeprowadzonego przez Martynę i Maję z kl. VII.

“(Kiedyś) …miałam taką kartkę z krajobrazem” - wywiad z Lilianą Milczarek, uczennicą kl. Va, pasjonującą się malarstwem i sztuką.

Martyna Biniszewska, Maja Duch, kl. VII

Martyna Biniszewska: Nazywam się Martyna Biniszewska, a to moja towarzyszka Maja Duch. Chciałybyśmy zaprosić Was na wywiad.

Maja Duch: Wywiad ze wspaniałą artystką, której prace możemy podziwiać na korytarzu szkolnym. Może chciałabyś się nam przedstawić?

Liliana Milczarek: Tak…Nazywam się Liliana Milczarek, chodzę do klasy V.

MB: Powiesz nam kilka słów dotyczących prac, które znajdują się za nami? Oraz o swojej twórczości artystycznej? 

LM: Tak, bardzo chętnie…Mogę powiedzieć od czego zaczęła się moja twórczość. Zaczęłam rysować w przedszkolu…Pamiętam miałam taką kartkę z krajobrazem. I wtedy po prostu zaczęłam odtwarzać obraz, choć zajęło mi to kilka dni…Tak mi się to spodobało. I przez to zaczęłam rysować…

MD: Skąd bierze się ta cała Twoja twórczość? Pomysły na wszystkie obrazy?

LM: Tak naprawde…Wszystko…Jak widzę coś, to moja wyobraźnia już rusza i po prostu mi nasuwa, co chciałabym narysować. Chodź najczęściej inspiruję się…zdjęciami z gazet i w sumie ogólnie zdjęciami..

MD: A powiedz skąd cała ta twoja determinacja do malowania? Ta motywacja? 

LM: Ciężko powiedzieć, ale myślę, że po prostu jak ludzie dobrze odbierają moje prace, to widać, że się im podobają..To mam po prostu chęć do zrobienia kolejnych.

MB: A powiedz…malowanie jest dla Ciebie trudne?

LM: Jeśli rysuje coś co chce rysować wydaje się dla mnie wtedy takie…przyjemne ale np. jak rysowałam te twarze trzech dziewczynek…Ciężko się mi je rysowało, nie lubiłam ich rysować.

MD: Lubisz wystawiać swoje prace?

LM: Szczerze, tak…, ale może to być trochę dziwne, co powiem - lubię pokazywać swoje prace, ale nie lubię jak ludzie je komentują.

MD: O tym jeszcze porozmawiamy… Ale dobrze, spójrzmy na obraz pomiędzy płaskorzeźbą a Marylin Monroe. Powiedz, kogo on przedstawia i co to za technika?

LM: To jest Freddie Mercury…Z zespołu muzycznego “Queen” Tak naprawde to użyłam wszystkich kredek, farb, pasteli, choć najwięcej jest suchych pasteli.

MD: A dlaczego namalowałaś akurat jego?

LM: Ponieważ bardzo go lubię…Lubię słuchać jego muzyki..Jakby pierwszą część wystawy malowałam tak dla wszystkich.

MD: By odbiór ludzi był dobry?

LM: Tak, np. te trzy twarze dziewczynek..A druga część wystawy jest moim pomysłem, by namalować…Mercury’ego, David’a Bowie.

MB: Mówisz, że jedną część wystawy malowałaś pod widownię, ale wcześniej mówiłaś, że nie lubisz jak ludzie komentują Twoje prace….czyli malowałaś pod widownię, ale?...

LM: No tak..Bo ja w swoich wystawach malowałabym tylko sławnych ludzi, ale nie chciałam, by byli tylko oni. Chciałam trochę więcej różnorodności. Dlatego są tu właśnie te butelki… Ogółem martwa natura.

MD: Rozumiem…, a powiedz - ta kobieta czarno-niebiesko-biała, czy ona kogoś przedstawia? Czy jest to postać wymyślona?

LM: Ona jest inspiracją z gazety.

MD: A dlaczego akurat ona? Spodobał Ci jej wygląd?

LM: Tak, bardzo mi się spodobał, po prostu. Jest naprawdę “graficzna”. Została namalowana węglem i pastelami suchymi. Bardzo rzuca się w oczy.. O to mi też chodziło w mojej wystawie, by ludzie ją widzieli z daleka, nie tylko sam obraz, ale całą wystawę. Żeby ona umiała przykuć oko

MD: Dobrze, mam pytanie odnośnie kolejnego obrazu - Marilyn Monroe. W jakim stylu ona została wykonana, czy jest to kubizm?

LM: Tak. Marylin była bardzo ciężka do narysowania, to dobieranie kolorów było bardzo męczące, tu musi być ciemniejszy, tu jaśniejszy a tu wymieszałam kolory i okazało się, że ten kolor już był, więc - tak… Zajęło mi to bardzo dużo czasu, kilka dni

MB: A dlaczego w tym stylu akurat? Z tego, co widzę, żadne inne obrazy tutaj nie są namalowane w taki sposób.

LM: Ponieważ chciałam, by te prace miały swój styl. Żeby one się wyróżniały na tle innych moich prac, by wszystko nie wyglądało tak samo.

MD: A powiedz, który obraz najbardziej Ci się podoba? Który najbardziej cenisz?

LM: Definitywnie Freddie Mercury i David Bowie.

MD: A skoro już mowa o Davidzie, to może spójrzmy na niego. Powiedz, jak długo go malowałaś?

LM: Nie miałam wielkich problemów z nim, szkic był dość łatwy. Miałam problem trochę z twarzą, ale ogólnie chyba zajęło mi to kilka godzin. Bo na ogół było tu trzy fazy, że tak powiem. Najpierw szkic, potem malowanie tego, a na sam koniec udoskonalenie tego pastelami.

MB: A dlaczego go narysowałaś?

LM: Bo…Bo jest naprawdę oryginalny. Nosi bardzo oryginalne ubrania i można powiedzieć,  że jest wyjątkowy.

MD: Rysowałaś go z jakiegoś zdjęcia?

LM: Można tak powiedzieć.. Wszystkie prace stąd są inspirowane zdjęciami. Bo też mi to bardzo ułatwia pracę.

MB: Możemy spojrzeć - po naszej prawej znajdują się dwa obrazy o bardzo podobnej tematyce, a wręcz jest to jeden obraz na dwóch płótnach. Co przedstawiają?

LM: Przedstawiają filiżankę i dzbanek, co miało nawiązywać do kobiety i mężczyzny. 

MD: Gdy pierwszy raz spojrzałam na te obrazy, to pomyślałam, że dzbanek przedstawia jakieś wartości, które chce narzucić filiżance. I jest tego tak dużo, że jej to się po prostu wylewa z głowy, że ma tego dość.

LM: Można tak powiedzieć . Każdy kto patrzy na ten obraz i nie tylko ten, ale na wszystkie obrazy, będzie widzieć coś innego. 

MD: A skąd takie natchnienie do zrobienia płaskorzeźby, którą widzimy obok?

LM: W swoim pokoju miałam taki jeden plakat z albumu Nirvany “In Utero”. Był tam anioł i tak mnie zainspirował, że po prostu postanowiłam spróbować sama to zrobić. Jest on wykonany z pianki i gliny. Pianka jest pod spodem,a na wierzchu glina. Bałam się, że to odpadnie od tego płótna. 

MB: A dlaczego nie pokolorowałaś tego? Tak jak np. Davida?

LM: Bo to jest jakby mój styl takie intensywne kolory. Ale jakoś nie chciałam zmieniać tych kolorów. Ten anioł z Nirvany też nie był jakoś kolorowy, więc tak zostawiłam tę płaskorzeźbę.

MD: A teraz małe pytanie z ciekawości. Czy w Twoim domu wiszą Twoje obrazy? 

LM: Nie, nie. Jakoś wolę nie…Może dlatego, że mam takie coś: jak ktoś mi mówi, że moja praca jest ładna, to ja uważam że jest brzydka.

MD: Nie będziesz widzieć swoich prac dobrze, bo znasz proces…? Zawsze widzisz coś do poprawy…?

LM: Tak, tak…Chyba tak zawsze będzie. Jak patrzę na swoje prace widzę że tu mogłam dodać jeszcze to, a tu jeszcze to, tu jest trochę za krzywo…

MD: A jeśli mogę zapytać…Uważasz że masz wrodzony talent do tego czy to ciężka praca?

LM: Myślę że to jest ciężka praca. Bardzo dużo pracuję nad obrazami. I to od małego, więc to długi czas spędzony na malowaniu…

MB: A wiążesz swoją przyszłość ze swoim hobby czyli rysowaniem?

LM: Nie, nie wiążę. Wolę iść bardziej w kierunku teatru. 

MD: Czy chciałaś się kiedyś poddać z malowaniem któregoś z tych obrazów? 

LM: Tak…Tak, przy tej Marilyn Monroe…Wtedy miałam już tak, że mi to nie wychodzi, że te kolory nie są takie i traciłam cierpliwość…Ale..dałam radę. Jak tak patrzę..to żaden z tych obrazów nie był już takim dużym problemem

MD: Dobrze, w takim razie powiedz Ci na przestrzeni lat sprawiło ci największy problem? 

LM: Nie miałam chyba takiej rzeczy…Prędzej konkretny obraz, niż jakiś typ rysowania…

MB: A na koniec naszego wywiadu… Jakaś rada dla osób początkujących? 

LM: Na pewno, by nie martwiły się tym, że jedno oko jest za nisko, że coś jest za krótkie… By szły drogą prób i błędów. I najpierw rysować krajobrazy…

MD: A powiedz, czy przeszkadza Ci fakt, gdy ludzie mówią, że masz talent? 

LM: Nie za bardzo Ale dużo ludzi nie rozumie faktu, że ten “talent” to tak naprawdę ciężka praca… Nie zdają sobie sprawy, że takie coś może być robione nawet i parę miesięcy…

MD: Dobrze, ostatnie pytanie: co Ci się najprzyjemniej rysuje?

LM: Martwą naturę

MD: Dziękujemy Ci bardzo za tą ciekawą rozmowę. Czy chciałabyś coś dodać? 

LM: Tak…Osoby, które mają dużą kreatywność czy talent typu rysowanie, malowanie, szydełkowanie, robienie biżuterii, teatr - niech rozwijają ta pasję…

MB: Dziękujemy